Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility

Jak powstaje smog i dlaczego to nasz wspólny problem?

jak powstaje smog

Jak powstaje smog i dlaczego to nasz wspólny problem?

Jak powstaje smog i dlaczego to nasz wspólny problem? 1399 820 Caritas Laudato si’

Od kilku lat często słyszymy o smogu, o tym że powietrze w Polsce jest mocno zanieczyszczone. Coraz bardziej powszechny temat w dyskursie społecznym a może jak przekonują niektórzy – sezonowy, lokalnie występujący problem – dotyka każdego, kto znajdzie się w obrębie jego występowania.

dr Jakub Jędrak

Termin smog pochodzi od angielskich słów „smoke” (dym) i „fog” (mgła). Przy odpowiedniej pogodzie dym i spaliny tworzą właśnie taką „dymo-mgłę”. „Klasyczny” smog występuje jesienią i zimą, gdy nie ma wiatru, a dym z domowych kominów pozostaje blisko powierzchni ziemi. To zjawisko najlepiej widać w miejscowościach położonych w kotlinie. Wystarczy wejść nieco wyżej, by w dole zobaczyć szarobrunatną „mgłę”.

Jednak powietrze jest zwykle mniej lub bardziej zanieczyszczone przez cały rok, nawet gdy nie ma smogu. Czym? Po pierwsze, tzw. „pyłem zwieszonym”. Mogą to być na przykład drobinki sadzy wylatujące z kominów lub rur wydechowych samochodów, unoszące się w powietrzu. Albo bardzo małe ziarenka piasku lub kawałeczki plastiku. Cząstki pyłu są naprawdę małe – kilka, kilkadziesiąt, a nawet kilka tysięcy razy mniejsze niż średnica ludzkiego włosa.

Poza pyłem znaczenie ma też emitowany przez silniki spalinowe dwutlenek azotu. A także ozon, który powstaje z innych zanieczyszczeń pod wpływem światła słonecznego – mamy więc z nim do czynienia głównie latem.

Dlaczego mielibyśmy interesować tym jak powstaje smog i dlaczego jakość powietrza jest kiepska? Przede wszystkim dlatego, że zanieczyszczenia powietrza szkodzą naszemu zdrowiu.  Co nie powinno być niespodzianką jeśli wiemy, jaki wpływ na zdrowie ma dym tytoniowy – w obu przypadkach mamy często do czynienia z podobnymi zanieczyszczeniami i reakcjami organizmu.

Smog a zdrowie

Zanieczyszczone powietrze nasila objawy astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Zwiększa też ryzyko infekcji dróg oddechowych, w tym zapalenia płuc i oskrzeli, zwłaszcza u dzieci i osób w podeszłym wieku.

W roku 2012 zaliczono spaliny silników Diesla do grupy czynników o udowodnionym działaniu rakotwórczym. Rok później do tej samej grupy dodano zanieczyszczenia pyłowe pochodzące z innych źródeł. Nic dziwnego: dym ze spalania węgla, drewna a tym bardziej odpadów z tworzyw sztucznych, zwykle zawiera wiele substancji rakotwórczych. Na przykład benzoapiren, którego w polskim powietrzu jest dużo, dużo więcej niż w krajach zachodniej Europy.

Oddychanie zanieczyszczonym powietrzem zwiększa więc ryzyko zachorowania na raka płuca, choć w przypadku tej choroby wciąż najważniejszy jest wpływ palenia tytoniu. Tyle że nie każdy pali, a oddychamy wszyscy.

Mniej oczywisty jest wpływ zanieczyszczeń powietrza na układ krążenia i układ nerwowy. Niestety, liczne badania wyraźnie pokazują, że oddychanie zanieczyszczonym powietrzem zwiększa ryzyko zawałów serca czy niedokrwiennego udaru mózgu. Powoduje też gorszy rozwój i szybsze starzenie się układu nerwowego. Dzieje się tak, między innymi dlatego, że najmniejsze cząstki pyłu mogą przedostawać się z płuc do układu krążenia, a z krwią dalej do różnych organów. Także do mózgu.

W zależności od rejonu Polski, smog skraca nasze życie średnio od około roku do dwóch lat. Dlatego mówi się, że co roku z powodu smogu w Polsce przedwcześnie umiera ponad 40 tysięcy ludzi, a na całym świecie kilka milionów.

Szkodliwy wpływ zanieczyszczeń nie zaczyna się zaraz po urodzeniu, wraz z pierwszym oddechem, ale jeszcze wcześniej. Wpływ, jaki na rozwój płodu mają zanieczyszczenia powietrza jest podobny do wpływu palenia w czasie ciąży: zmniejszenie wagi urodzeniowej czy gorszy rozwój mózgu może odpowiadać wypalaniu przez matkę kilku papierosów dziennie. Narażenie ciężarnej kobiety na zanieczyszczenia jest jednym z czynników zwiększających ryzyko wcześniactwa, a nawet obumarcia płodu. Te informacje pochodzą z wielu badań prowadzonych w ostatnich dekadach na całym świecie, w krajach o różnym poziomie zanieczyszczenia powietrza. Także w Polsce, która pod względem jakości powietrza zajmuje (wraz z Bułgarią) niechlubne ostatnie miejsce w Unii Europejskiej.

To nie tylko problem Śląska

W naszym kraju najbardziej zanieczyszczone są miasta małe i średnie.  Ze szczególnie złą sytuacją mamy do czynienia w miejscowościach które leżą w dolinach czy kotlinach – choćby w Zakopanem, Nowym Targu, Żywcu, Lubaniu czy Nowej Rudzie. Mówimy akurat o tych miejscowościach po części dlatego, że to tam znajdują się stacje pomiarowe. Oczywiście nie jest tak, że w miejscach gdzie nie mierzy się poziomu zanieczyszczeń, powietrze jest czyste!

Tradycyjnie, mocno zanieczyszczonym regionem jest też Śląsk. Nie powinno nas zatem dziwić, że cztery lata temu Biskupi śląscy apelowali: „Raz  jeszcze  prosimy, podejmijmy wszyscy działania na rzecz wspólnego  dobra,  jakim jest  zdrowe i czyste powietrze. (…) Niestety, często na skutek emisji pyłów i szkodliwych substancji do atmosfery płacimy za ciepło uszczerbkiem na własnym zdrowiu. Nadszedł czas, abyśmy się zmierzyli z tym wezwaniem i wspólnie zadbali o nasz wspólny dom. Bądźmy obrońcami  środowiska  naturalnego,  a  nasz  ekologiczny  wysiłek  niech błogosławi  Ten,  który  powierzył  człowiekowi – dobremu  rządcy  całą  ziemię.”

Ale zła jakość powietrza to nie tylko problem Śląska czy południa Polski. Powietrze jest mniej lub bardziej zanieczyszczone praktycznie w całym kraju.

Dlaczego? Wiele domów w naszym kraju ogrzewanych jest węglem (nierzadko złej jakości), mokrym drewnem, a co gorsza także śmieciami. Domowe piece, kotły i kominki to często urządzenia przestarzałe, emitujące ogromne ilości zanieczyszczeń.

Po naszych drogach jeździ też bardzo dużo samochodów, a są one średnio znacznie starsze niż w zamożniejszych krajach wyżej rozwinietych. W Polsce często usuwa się z pojazdów tzw. filtr cząstek stałych (DPF), którego celem jest zatrzymywanie najbardziej niebezpiecznych dla zdrowia składników spalin. W wielu miejscach powietrze mocno zanieczyszcza też przemysł. I dlatego w Kędzierzynie-Koźlu, Mielcu, Skawinie, Szczecinku czy Żarach mieszkańcy protestują, domagając się ograniczenia emisji z zakładów przemysłowych.

Sytuacja smogowa w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat zmieniła się na lepsze. Wreszcie zaczynamy dostrzegać jak każdego roku nad naszymi dodami powstaje trujący smog i pragniemy to zmienić Kolejne województwa przyjmują uchwały antysmogowe, a ze sklepów zniknęły najbardziej zanieczyszczające powietrze kotły węglowe. Wiele osób wymienia przestarzałe piece i kotły na czystsze źródła ciepła. Wciąż dużo pozostaje do zrobienia, a szczególna odpowiedzialność spoczywa na osobach decyzyjnych, na poziomie lokalnym i ogólnokrajowym.  Warto tu przypomnieć słowa św. Jana Pawła II, wypowiedziane 20 lat temu w Zamościu:

„Zwracam się w szczególny sposób do tych, którym powierzona została odpowiedzialność za ten kraj i za jego rozwój, aby nie zapominali o obowiązku chronienia go przed ekologicznym zniszczeniem! Niech tworzą programy ochrony środowiska i czuwają nad ich skutecznym wprowadzaniem w życie! Niech kształtują nade wszystko postawy poszanowania dobra wspólnego, praw natury i życia!”

Obraz Jerzy Górecki z Pixabay

Zapisz się
do newslettera!

I trzymaj rękę na pulsie!