Dwanaście diecezji, jeden cel. Nawrócenie ekologiczne. Apel papieża Franciszka, głos Kościoła katolickiego, tak często przypominany przez Jana Pawła II i Benedykta XVI, dziś diecezjalni i lokalni animatorzy Caritas Laudato si’ zanoszą do swoich parafii i społeczności lokalnych.
Jak wskazał papież Franciszek w encyklice Laudato si’, „aby sprostać sytuacji tak złożonej, przed jaką staje współczesny świat, nie wystarczy, aby każdy był lepszy. Wyizolowane jednostki mogą utracić zdolność i wolność przezwyciężania logiki rozumu instrumentalnego i ostatecznie paść łupem konsumizmu bez etyki oraz bez zmysłu społecznego i ekologicznego. Na problemy społeczne odpowiada się więziami wspólnotowymi, a nie samą sumą dóbr indywidualnych: „Wymagania tego dzieła będą tak olbrzymie, że nie będą im mogły sprostać inicjatywy indywidualne ani współpraca ludzi wychowanych indywidualistycznie. Będzie to wymagało połączenia sił wszystkich i jedności w działaniu”. Nawrócenie ekologiczne, niezbędne do stworzenia dynamiki trwałej zmiany, jest także nawróceniem wspólnotowym” (219 LS).
Powołany do zmiany postaw i działania, zespół projektu „Ekologia integralna encykliki Laudato si’ w działaniu wspólnot Caritas i społeczności lokalnych”, przez cztery dni pracował nad strategią działań lokalnych, konkursów dla Szkolnych Kół Caritas, Parafialnych Zespołów Caritas oraz Centrów Wolontariatu Caritas.
„Kiedy rozmawiam z młodymi ludźmi o tym projekcie, mówię im jakie mamy plany, zadania, to oni mi mówią, że to kozacki projekt” – mówi brat Cordian Szwarc Ofm, animator krajowy. „To jest wreszcie przestrzeń dla rozwoju ich ekologicznych postaw, pomysłów” – podkreśla i zaprasza młodych do współdziałania w projekcie.
Ekspert ds. bioróżnorodności, Andrzej Henryk Biderman OPs, przybliżał animatorom diecezjalnym naukę o klimacie, o tym jak ludzkie działania zmieniają Ziemię, czemu prowadzą do 6. masowego wymierania gatunków i dlaczego stanowi to zagrożenie dla człowieka. „Każdy gatunek jest potrzebny. Począwszy od roślin, przez wszelki gatunki zwierząt aż po człowieka” – wyjaśniał. „W sensie biologicznym podlegamy tym samym prawom co inni mieszkańcy Ziemi: pokarmu, czystej wody i czystego powietrza. Nasze życie zależy od stabilności i produktywności ekosystemów. Im więcej gatunków i im bardziej skomplikowane są łączące je relacje, tym układ jest stabilniejszy. Usunięcie jakiegoś gatunku z układanki powoduje zaburzenie homeostazy ekosystemu. Jeśli zmiany są niewielkie, układ odnajdzie nową równowagę. Jeśli zaś zginie zbyt wiele powiązanych ze sobą gatunków, układ może ulec daleko idącej destabilizacji i nastąpi rozpadu ekosystemu. Przykładem może być zamiana żyznych lasów deszczowych np. w Amazonii lub na Borneo na uprawy rolne, czy plantacje palm olejowych, które z czasem przekształcają się w pustynię lub jałowe ugory” – tłumaczył Andrzej Henryk Biderman. Wśród przyczyn przyspieszających wymieranie gatunków ekspert wskazał: zmiany w użytkowaniu gruntów i zasobów morskich, bezpośrednią eksploatacja gatunków (m.in. kłusownictwo, ale też nadmierne połowy ryb), zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska, rozprzestrzenianie się inwazyjnych, obcych gatunków, które osiedlając się w nowych miejscach eliminują gatunki miejscowe.
Do zmian klimatycznych, które przyczyniły się m.in. do pożarów w Australii odniósł się dr Szymon Drobniak z Zespołu Ekologii Populacyjnej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przyznał, że tegoroczne pożary na najmniejszym kontynencie były największe od dziesięcioleci a sytuacja w Australii stanowi wizualizację zbliżającej się katastrofy ekologicznej na Ziemi. Ekspert przypomniał, że rząd australijski w 2019 roku obciął wydatki na tzw. „kontrolowane wypalanie buszu”, stanowiące korytarze ochronne w sytuacji pożaru, jak również zredukował służby dbające o bezpieczeństwo przeciwpożarowe na terenach zagrożonych częstym występowaniem samozapłonów. „Zwykle w Australii płonie busz, czyli przesuszone tereny pokryte trawą i krzewami, w tym roku pożaru objęły lasy, zwykle wilgotne, osnute mgłą. Dlatego zginęło tam tak wiele gatunków, choćby koala, które zwykle z pożarami nie mają do czynienia” – wyjaśniał. Dr Szymon Drobniak zaznaczył, że to, co dziś obserwujemy w Australii, nie jest problemem odległego kontynentu. „Jeśli ludzie, każdy z nas nie zmieni przyzwyczajeń, postaw, nie zacznie dbać o środowisko, „australijski scenariusz 2019” stanie się udziałem każdego mieszkańca globu, za 30-40 lat, czyli w ciągu życia większości obecnie żyjących ludzi na Ziemi”.
Maciej Woropaj, trener wprowadził zespół projektowy w meandry pracy zespołowej. Animatorzy diecezjalni mieli okazję do przyjrzenia się zasobom własnym i społeczności, które reprezentują. Uczestnicy zbudowali mapy diecezjalnych kontaktów i przykładowe scenariusze wydarzeń lokalnych. Wraz z trenerem i zespołem projektowym przepracowali harmonogramy wdrażania założeń ekologii integralnej w diecezjach. Teoria i praktyka aktywizowania ludzi, budowania zespołów zadaniowych i kreowania inicjatyw wspólnot lokalnych w ujęciu metody Design Thinking oraz w świetle doświadczeń Caritas Laudato Si’ w roku 2019… mogły znaleźć odzwierciedlenie w pytaniach, poszukiwaniu odpowiedzi, planowaniu działań.
Warsztaty dla animatorów diecezjalnych to również czas na dopytanie o formalności koordynatora zespołu i osób wspierających merytorycznie działania projektowe. Przedstawiciele pięciu diecezji, w których działania projektowe realizowano w 2019 roku, zaprezentowali efekty swojej pracy, odpowiedzieli na pytania nowych członków zespołu. Warszawskie spotkanie było także okazją do wymiany doświadczeń i kontaktów, dobrych praktyk, rozmów kuluarowych i spróbowania … wegańskich potraw.
W 2020 roku do Wspólnoty Laudato si’ (diecezje: koszalińsko – kołobrzeska, gorzowsko – zielonogórska, przemyska, rzeszowska, sosnowiecka) dołączyło 7 diecezji: bydgoska, poznańska, częstochowska, katowicka, olsztyńska, białostocka i kielecka.