W Australii i Oceanii, Azji, Afryce oraz Europie odbył się kolejny Młodzieżowy Strajk Klimatyczny. Młodzi wyszli na ulice miast apelując do światowych przywódców o powstrzymanie katastrofy klimatycznej. „Globalny Strajk dla Klimatu” ma zwrócić uwagę polityków i międzynarodowych korporacji na zmiany środowiskowe dokonujące się w konsekwencji działalności człowieka. W sumie w proteście uczestniczyła młodzież z ponad 150 krajów, w tym z Polski.
Młodzieżowy Strajk Klimatyczny czyli „Globalny Strajk dla Klimatu” został zainspirowany przez 16-letnią aktywistkę Gretę Thunberg. Szwedka zaapelowała, by uczniowie 20 września 2019 roku zbojkotowali lekcje i wyszli na ulice. Akcja rozpoczęła się w Australii, zakończyła się w Nowym Jorku, przed siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych. Nastolatka stanęła tam na czele wielkiego marszu klimatycznego.
Fridays for future. The school strike continues! #climatestrike #klimatstrejk #FridaysForFuture pic.twitter.com/5jej011Qtp
— Greta Thunberg (@GretaThunberg) September 16, 2018
Słyszysz? Widzisz? – pytają organizatorzy polskiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego w spocie promującym akcję. „Ziemia umiera. Susza. Upały. Pożary. Powodzie. Migracje. Konflikty. Wymieranie. A będzie jeszcze gorzej. To jest ostatni moment, dlatego wychodzimy na ulice” – argumentują młodzi ludzie.
W Polsce w ramach „Protestu Tysięcy Miast” młodzież strajkowała w 60 miastach – między innymi w Warszawie, Poznaniu, Zakopanem, Łodzi, Lublinie czy Krakowie.
Data protestu – 20 września jest nieprzypadkowa – strajk odbył się w ostatni piątek przed rozpoczęciem się szczytu klimatycznego ONZ w Nowym Jorku.
Od 20 do 27 września na całym świecie będzie trwał Globalny Tydzień Protestu.
Zobacz również:
